Mocno owocowy, intensywny poprawiacz humoru przywołujący miłe wspomnienia z dzieciństwa, czyli Cassis. To, co lubię najbardziej. Soczysty, lecz kwaskowaty aromat czarnej porzeczki, połączony z delikatną wonią goryczki owoców cytrusowych i świeżą, subtelną bryzą. Jest orzeźwiający i dość silny, lecz nieduszący i nienachalny. Nadaje się idealnie na ciepłe dni - na wiosnę i lato, zarówno do małych, jak i większych pomieszczeń. Wart uwagi! :)
Muszę go powąchać w "moim" sklepiku ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńSłyszałam o tych woskach,koniecznie muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńmycrazyworldpaula.blogspot.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś to polecam z całego serca! :)
UsuńJest świetny, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń